Kotlety Wieprzowina

Mielone z żółtym serem

2 listopada 2015
Mielone z żółtym serem

 

Kotlety mielone z żółtym serem

Super soczyste  kotlety mielone z żółtym serem.  Mięso mielone i tradycyjne kotlety to klasyka na polskim stole, ale masz czasem prawo zaszaleć. Odrobina fantazji pozwala zmienić coś starego, znanego w nowoczesne i mniej oklepane. Jak urozmaicić kotlety mielone czyli mielone inaczej.  Pomysł  mielone z serem okazał się trafiony. Mięso mielone daje wiele możliwości, to nie tylko kotlety. Dobrej jakości mielona wieprzowina i żółty ser.

Jak zrobić kotlety mielone faszerowane

Pomysł na mielone , mielone inaczej zobacz roladki mielone z żółtym serem, pyszne kotlety z mielonego i sera. Niejednokrotnie pisałam o sposobach na nudę w garach. Taka rutyna może nas dopaść w każdej potrawie, tak bardzo że z czasem ukochane danie może być tym niemile widzianym, a prawdziwy rarytas karą. Dlatego warto wprowadzać modernizacje, nowe składniki aby tylko nie zostać… kuchennym nudziarzem. 🙂 Jak zrobić kotlety mielone z żółtym serem?

Zapraszam

Mielone z żółtym serem

Mielone z żółtym serem

Mielone z żółtym serem przepis

0,5 kg łopatki wieprzowej

średnia cebula

kajzerka

jajko

0,5 szklanki wody

sól i pieprz do smaku

bułka tarta

żółty ser w kawałku

szklanka siekanej natki pietruszki

olej do smażenia

papierowe ręczniki

Roladki mielone z żółtym serem

Mięso mielimy na średnich oczkach, używając tych drobnych uzyskamy paćkę

przypominającą pasztetową. Bułkę zalewamy wodą aby swobodnie pływała i mogła dobrze rozmoknąć. Cebulę ścieramy na tarce wprost do mięsa,  dodajemy wodę, sól i pieprz, energicznie wyrabiamy. Ja pomagam sobie tłuczkiem do ziemniaków, świetnie się sprawdza w tej roli.

Gdy mięso wchłonie całą wodę, dodajemy  bułkę i ponownie wyrabiamy aby masa

uzyskała jednakową strukturę, bez ryzyka że natrafi się na kawałek bułki.

Ostatecznie doprawiamy według własnych upodobań, dodajemy jajko i około 2 łyżek tartej bułki.

Z tartą nie należy przesadzać ponieważ masa ma być dość plastyczne i wilgotna, wtedy będzie się ładnie formować.

Ser tniemy na słupki, ich wielkość jest zależna od tego jak duże chcemy mieć roladki.

Na dłoń nakładamy porcję mięsa, rozpłaszczamy posypujemy łyżką natki i na środku układamy kawałek sera. Ja taki słupek przecinam jeszcze na pół, jest w tedy dużo bardziej „ugodowy” w zakrywaniu go mięsem.

 

Następnie zwijamy wszystko, formujemy roladkę, przekładamy do tartej bułki i lekko rolujemy. Kto nie ma większej wprawy w takich pracach, można sobie pomóc  folią spożywczą. Układając roladki na folii i skręcając jak cukierek.

Roladki smażmy na niewielkiej ilości tłuszczu, obracając aby z każdej strony były zrumienione.

Wiadomo, wszystko jak przebywa na zewnątrz wietrzeje. Tak samo dzieje się z roladkami.

Dlatego ja po osuszeniu ich na ręczniku, przekładam do szczelnie zamykanego pojemnika ( też wyłożonego od spodu ręcznikiem) przykrywam od góry ręcznikiem aby pochłoną nadmiar wilgoci i zamykam.

 

Takie roladki nie tylko wolniej stygną, ale i całe po brzegi przechodzą swoimi  aromatami. A zamknięte naczynie nie pozwala im umknąć tylko się kumulują i wnikają w produkt z każdej strony.  Taki zabieg to prawdziwa uczta dla naszych kubków smakowych , a  zwykły mielony nabiera nowych plusów .

Mielone z żółtym serem

Mielone z żółtym serem

Zobacz również

64 komentarze

  • ZHP Gołdap 2 listopada 2015 at 15:34

    mmmm wyglądają bardzo smacznie 🙂 chętnie bym takie zjadła, chyba musze stworzyć takie jakoś w tygodniu na obiad. Bardzo fajny pomysł, ja lubię takie z serkiem topionym 😉
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😉

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 18:05

      Dziękuję 🙂 Ser i natka razem tworzą niezłe nadzienie, którym przechodzi całe mięso. Pozdrawiam, na pewno odwiedzę 🙂

  • Candy Pandas 2 listopada 2015 at 16:10

    Takie nadziewańce zawsze mile widziane na talerzu 🙂 Niespodzianki cieszą każdego i małego i dużego 😀

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 18:05

      Człowiek nic się nie spodziewa je, a tu ze środka wyskakuje niespodzianka 🙂

  • Renata 2 listopada 2015 at 17:35

    z roladkami mam tak, ze nigdy nie robię dwa razy tak samo, wiec i nuda nam nie grozi:D
    porywam jedną na kolacje i zmykam, buziaki:)

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 18:06

      Tu Reniuś nie chodzi o roladki, ale o zwykłe kotlety mielone, aby zrobić sobie czasem przerwę od tradycji 🙂 Buziole

  • Smak Mojego Domu 2 listopada 2015 at 17:54

    Roladki wyglądają bardzo apetycznie. Uwielbiam takie niespodzianki w środku i uwielbiam dania z pietruszką. Fajny pomysł z zamykaniem w pojemniku zaraz po zrobieniu 🙂 Ja zamykałam dopiero po ostygnięciu. Zawsze bowiem robię więcej, tak aby było jedzonko na 2 dni.
    Porywam dwa kotleciki na jutro na obiadek 🙂

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 18:07

      Ja tez lubię natkę z mięsem, daje fajnego smaku, całkiem innych doznań.
      Ja specjalnie zaopatrzyłam się w takie duże, kilogram mięsa tam się zmieści…tzn roladek. 🙂

  • Małgorzata Kijowska|DayliCooking 2 listopada 2015 at 17:55

    pycha
    po prostu pycha 🙂
    zrób takie dla mnie na jutrzejszy obiad ;))))

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 18:10

      Dzięki Małgoś, wielkie dzięki 🙂 Doceniam, bardzo doceniam Twoje zaufanie jakim mnie obdarzasz, ale czy Ty kochana nie za dużo ode mnie wymagasz? Ode mnie kulinarnego lenia :)))

  • pasjebet 2 listopada 2015 at 18:27

    Elu – jesteś prawdziwą czarodziejką kulinarną 🙂 Dzięki za fajny przepis, jutro zabieram się za gotowanie :)))

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 18:38

      Dzięki Beatko, cieszę się bardzo że znów mój wynalazek spodobał Ci się na tyle że chcesz nim nakarmić bliskich :))

  • Urszula - Proste potrawy 2 listopada 2015 at 19:06

    Smaczna klasyka 🙂

  • Magda C. 2 listopada 2015 at 19:19

    Pyszne roladki i ten ciągnący ser 🙂

  • Natalia 2 listopada 2015 at 19:22

    Uwielbiam takie roladki:)

  • kociołek-pyszności 2 listopada 2015 at 19:33

    Klasyczne pyszne roladki 🙂 Mniam ….

  • napiecyku 2 listopada 2015 at 19:33

    Takie roladki, to jest smak i nikt się przy nich nie znudzi 🙂

  • Olka 2 listopada 2015 at 19:36

    Mniam 🙂 pyszne roladki a ten roztopiony seeeeer….rozpływam się na ten widok 🙂 pozdrowienia Kulinarna Czarodziejko 🙂

    • Ela Dziurkowska 2 listopada 2015 at 19:46

      Widzę Olusia że Ty też masz to zboczenie :)) Pozdrawiam również :))

    • Agnieszka Wieczorek 2 listopada 2015 at 20:19

      No to nie jesteście same! Jak zobaczyłam to zdjęcie z rozpuszczonym serem, to tylko przełknęłam ślinkę. Mniam 🙂 Uwielbiam!

    • Ela Dziurkowska 3 listopada 2015 at 08:29

      Hehe witaj Agnieszka w naszym klubie 🙂

  • Unknown 2 listopada 2015 at 21:06

    Mielony z niespodzianką w środku.Fajny pomysł 🙂 Raz zrobiłam schabowe z farszem pieczarkowo-serowym.Smakowały.
    Teraz wypróbuję Twój przepis 🙂 Dzięki :))
    P.S. Sos z poprzedniego Twojego przepisu też smakował :))*

    • Ela Dziurkowska 3 listopada 2015 at 18:41

      Ogólnie Grażynko ser z mięsem świetnie się dogadują, tworzą niezłą kompozycję. A jak się do tego jeszcze doda pieczarki to już…brak słów :))
      Bardzo się cieszę, że sosik smakował :**

  • Indywidualny Obserwator 2 listopada 2015 at 21:49

    Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale Twój blog jest jak Biblia – przynajmniej dla mnie. Normalnie masz takie świetne, pomysłowe przepisy, że ja zawsze, kiedy mam ochotę na coś nowego i ciekawego, to wpadam tutaj i znajduję coś niesamowitego. Dziękuję Ci za to! 😀 Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    • Unknown 3 listopada 2015 at 09:24

      Zgadzam się w całej rozciągłości. Dzięki przepisom naszej Elusi uwierzyłam w swoje możliwości i wreszcie przestałam jeść chińskie zupki.

    • Ela Dziurkowska 3 listopada 2015 at 19:06

      Oj Obserwatorze aż nie wiem co napisać, chyba tylko podziękuję za te przemiłe słowa uznania. 🙂

    • Ela Dziurkowska 3 listopada 2015 at 19:07

      Kłoseczku widzisz nawet słonia się nauczy tańczyć 🙂

  • Unknown 2 listopada 2015 at 23:51

    Oj wygląda smakowicie, nie mogę do Ciebie zaglądac o takich porach, bo zamiast iść spać, będę grzebać w lodówce 😉

  • Julianna Bednarczuk 3 listopada 2015 at 07:40

    kuchennej nudzie mówię zdecydowane Nie! Lubię nadziane mielone, często robię z topionym serkiem albo fetą, z żółtym rzadziej, ale też bardzo lubię;)

  • Kulinarna Maniusia 3 listopada 2015 at 08:08

    Uwielbiam takie kotleciki. Zazwyczaj podaje je z buraczkami. Ale Elu twoją propozycję bardzo chętnie zjem na obiadek. Miłego dnia kochana 🙂

  • Lena 3 listopada 2015 at 08:20

    Bardzo smakowite roladki:)

  • Unknown 3 listopada 2015 at 09:15

    O widzę nie będę oryginalna w swojej ocenie, też kocham żółty ser pod każdą postacią. Dla mnie takie roladki to strzał w dziesiątkę. Buziole moje GURU :)))

  • Iza Hreczańska 3 listopada 2015 at 09:16

    Ostatnio robiłam bardzo podobne kotleciki i muszę przyznać, że są bardzo smaczne 🙂

  • beata.kuśmirek 3 listopada 2015 at 10:12

    Mielone z niespodzianką, to najlepszy obiad jaki robiłam 🙂 Wspaniały!!!

  • Agnieszka - Polska Zupa 3 listopada 2015 at 10:34

    Pięknie wyszły, poproszę porcyjkę z surówką obowiązkowo 🙂

  • BasiaW 3 listopada 2015 at 10:43

    Mięsożerca się zachwyca:-)))))

  • Obżarciuch 3 listopada 2015 at 18:26

    smakowity pomysł na pyszny deser 🙂

    • Ela Dziurkowska 4 listopada 2015 at 17:35

      Gabrysiu nie będę wcale z Tobą dyskutować, każdy je taki deser jaki lubi . Mogą to też być mielone :))

  • Domogród 3 listopada 2015 at 21:00

    Ostatnio mam fazę na roladki. Ach wyglądają obłędnie Elu

  • kasiek 4 listopada 2015 at 10:57

    super roladki 🙂 przepis się na pewno przyda na jakiś niedzielny obiadek 🙂 mniami 🙂

  • domowacukierniaewy.blox.pl 5 listopada 2015 at 09:59

    Pyszne roladki 😉

  • Z filiżanką kawy 5 listopada 2015 at 10:05

    REWELACJA! Muszę zrobić te roladki, jadamy mięso rzadko, ale jak już mamy jeść to koniecznie te kotleciki 😀 obłęd, uwielbiam takie wariacje na temat kotletów.

  • AZgotuj! 7 listopada 2015 at 19:06

    Cudownie rozlał się ser , ależ apetyczne! 🙂

  • Wanda 10 listopada 2015 at 10:29

    Same smak0łyki pozdrawiam

  • Beata 5 kwietnia 2016 at 14:45

    Super obiadek :))

  • Zostaw komentarz