Ciasta

Rafaello na krakersach bez pieczenia

23 stycznia 2016
Rafaello na krakersach bez pieczenia

Ciasto Rafaello na krakersach duża blacha

Rafaello na krakersach bez pieczenia, pyszne ciasto kokosowe na krakersach z mleczną masą. Rafaello na krakersach z budyniem lub bez budyniu. U mnie wykorzystałam masę z kaszą manną jak do stefanki.

Ciasto z mleczną masą i dużą ilością kokosu. Ciasto kokosowe bez pieczenia można także przygotować na herbatnikach lub biszkopcie. Jako wielka fanka kokosu pod każdą postacią, rafaello na krakersach to moja słabość.

Uważam to ciasto kokosowe  za jedno z najlepszych i najprostszych .Kiedyś było takie wielkie bum na ten rodzaj, pamiętam białe czekolady, bita śmietana. Oj ile to zachodu było, a jeszcze więcej tłuszczu i kalorii.

Lubię masy na bazie manny z mlekiem i tak też uczyniłam w tym przypadku.

Rafaello na krakersach bez pieczenia

Rafaello na krakersach bez pieczenia

Rafaello na krakersach bez pieczenia przepis

2 paczki krakersów

litr mleka

300 g wiórków kokosowych

1/2  szklanki manny

cukier według własnego smaku

200 g masła

Rafaello na krakersach bez pieczenia

Rafaello na krakersach bez pieczenia

Rafaello na krakersach jak zrobić

Do zimnego mleka wsypujemy 1/3 wiórków i gotujemy z manną.

Przykrywamy folią aby nie zrobił się kożuch i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Najlepiej zrobić to dzień wcześniej, wtedy robimy ciasto na tzw. luzaka.

 

Dużą blachę wykładamy papierem , a następnie krakersami.

Osobiście lubię te z Lewiatana, są cienkie, delikatne i prawie wcale nie są połamane.

I oczywiście cena jest bardzo przyzwoita.

Masło ( temp pokojowa ) miksujemy z cukrem aż będzie białe i puszyste.

Do takiego dodajemy po łyżce kaszki i dalej miksujemy.

Gdy wszystko jest już połączone wsypujemy do kremu połowę wiórków jakie

zostały i wymieszać, ale już łyżką.

 

Masę dzielimy na  trzy części  i pierwszą wykładamy na przygotowane krakersy.

Równamy i znów dajemy warstwę ciastek lekko wciskając w masę.

I znów masa i ciastka, na wierzch idzie reszta masy , którą obficie posypujemy

resztą wiórków, które  lekko  wciskamy w masę.

Rafaello na krakersach bez pieczenia

Rafaello na krakersach bez pieczenia

 

Jak wiadomo krakersy są suche i to ciasto nabiera smaku dopiero

następnego dnia jak najdą wilgocią i smakiem kremu.

 

Moja rada jest taka, że nie ma co szaleć z cukrem. Wiórki same w sobie są słodkie,

a słone krakersy jeszcze bardziej podkręcają słodycz całego ciasta.

Dobrym testem na słodycz jest zjedzenie ciastka posmarowanego kremem.

Ciasto śmiało można zaliczyć do tych łatwych i co zawsze się udają.

 

A nawet jak się komuś zwarzy krem to też nie ma tragedii.

Kieliszek alkoholu, chwila miksowania i zaraz się go doprowadzi do porządku. 🙂

Renia obiecałam też ciacho w zimowej scenerii i jest. 🙂
Inny ciasta bez pieczenia —-> TU

Rafaello na krakersach bez pieczenia

Rafaello na krakersach bez pieczenia

 

Zobacz również

10 komentarzy

  • Anonimowy 25 marca 2016 at 21:58

    Lubie ciasta,których nie muszę piec a na stół podaje własne a nie ze sklepu. Nie jestem mistrzem w pieczeniu i wolę mieć pełny przepis;podoba mi się,że są zdjęcia krok po kroku(szkoda,że nie można skosztować),więc prośba:chociaż w przybliżeniu ilość cukru. Nowa fanka .

  • Ela Dziurkowska 26 marca 2016 at 06:58

    Ok…a więc ja daję 0,5 szklanki do mleka jak gotuję. Później dochodzą wiórki i one też mają swoją słodycz. Dlatego po zmiksowaniu z masłem próbuję i jak wydaje mi się mało słodkie, dodaję łyżkę, dwie cukru pudru aż uzyskam zadowalający efekt. 🙂

  • Anonimowy 26 marca 2016 at 09:52

    Dzięki,mam nadzieję że mi się uda,dam znać po świętach. Żyzę zdrowych i spokojnych Świąt.

  • Anonimowy 30 marca 2016 at 19:53

    Ciasto pycha,nawet synowe brały dokładki

    • Ela Dziurkowska 30 marca 2016 at 20:01

      Bardzo się cieszę, że ciacho się udało. A jak ze słodyczą?

    • Anonimowy 1 kwietnia 2016 at 20:46

      Wg.zaleceń dałam cukier do mleka a potem dobrą łyżkę do gotowej masy. Przeważnie daję pół cukru jaki jest w przepisie podany. Dzięki za porady. Robiłam też zapiekankę ziemniaczaną wg.Twojego przepisu,ale było jej zdecydowanie za mało. I zdecydowanie musiałabym rabić ją specjalnie a nie po "sprzątaniu"lodówki. Pozdrawiam.

  • Teresa.mojewyroby 17 grudnia 2017 at 10:39

    Wspaniale wygląda

  • Iwona 28 grudnia 2017 at 20:34

    Fantastyczny przepis. Wykorzystam na sylwestra! Pozdrawiam.

  • Beata 25 lutego 2018 at 10:00

    Pyszne ciasto 🙂

  • Zostaw komentarz