Kluski kładzione na rosole
Kluski kładzione na rosole to przepis na szybki i tani obiad. Kluski kładzione to danie uwielbiane przez dzieci. Takie kluski można podawać na słodko i wytrawnie. Do publikacji tego przepisu zmusił mnie pewien Pan. Kiedyś w trakcie dyskusji na temat poniedziałkowej pomidorowej, powiedziałam że nie lubię na rosole, wolę go wykorzystać inaczej.
Inny sposobem na wykorzystanie rosołu jest tradycyjnie zupa pomidorowa, zupa ogórkowa oraz wiele innych zup.
I wtedy opowiedziałam o moim zwyczaju. Pan skwitował krótko…zachwalać to umiesz, a przepisu nie ma kto podrzucić, aby i inni skosztowali. A więc rehabilituję się, oto przepis. 😉 Jak zrobić kluski kładzione na rosole?

Kluski kładzione na rosole.
2 – 3 jajka
szczypta soli
łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżki kaszy manny
mąka
Oraz:
rosół
natka pietruszki
szklanka wody

Kluski kładzione na rosole jak zrobić
Zimny rosół przecedzamy, aby tam nic w nim nie było z czasu gotowania, dodajemy wodę.
Z wodą nie będzie tak słony i intensywny w smaku. Ustawiamy na palniku i doprowadzamy do wrzenia.
Rosół się grzeje, a my wbijamy jajka do miski i roztrzepujemy z odrobiną soli.
Dodajemy mannę, mąkę ziemniaczaną, po dokładnym wymieszaniu, dodajemy pszenną, tyle ile zabiorą jajka. Masa ma być gęsta i zwarta, ale bez śladów suchej mąki. Łyżeczkę maczamy w wrzącym rosole, i nakładamy niewielkie porcje ciasta, aż do wyczerpania ciasta.
Zaś mąka ziemniaczana nada im takiego fajnego połysku, jakiego nie uzyskamy z samej pszennej.

Gotujemy wolno, pięć minut od wypłynięcia wszystkich klusek do góry. Można pominąć mannę i zrobić z samej mąki, ale wówczas kluseczki są bardzo zbite, kaszka nadaje im puszystości .

I tym samym zyskują delikatną fakturę, ale jak tam kto woli. I to wszystko, podajemy posypane natką, tak jak przy zwykłym makaronie.
Takie kluseczki gotowane na wodzie, są fajnym dodatkiem do innych zup, sosów, a także jako dodatek do drugiego dania. Prosta potrawa, nawet banalnie prosta, a daje tyle możliwości.😋

16 komentarzy
Eluniu bardzo pyszne. Pamiętam z dzieciństwa podobne. Moje klimaty 🙂
W takim razie dziękujemy temu Panu, że dzięki niemu mamy tutaj takie pyszności u Ciebie. Moja mama też robiła takie kluseczki kiedyś – kiedy to było… Muszę ją namówić i może wspólnie wyczarujemy takie pyszności! Mniam! 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂 Miłego wieczoru 🙂
bardzo lubię taką zupę:)
Uwielbiam!:)
xxBasia
O jej! Przepis na kluseczki jest inny niż znam. Elu, Twój jest o wiele łatwiejszy i kluseczki są "lekkie". Czesto robie kluski do drugiego dania, do sosiku. Och zgłodniałam, a tu godzina 00.12:)
Pozdrawiam ciepło.
nasze ulubione zaraz po wątrobianych 😉
buziaki i trzymaj sie cieplutko:)
mniam lubie taki rosolek serdecznie pozdrawiam
Bardzo miły sposób na urozmaicenie rosołu !
Sama rozkosz z kluseczkami Elu. Ja rosołek jeszcze mrożę i wykorzystuję do zup kremów 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kochana takie kluseczki robiła mi babcia jak byłam chora. Oj zjadłabym sobie teraz takie pyszności 🙂
Takiego rosołu nie jadłam, ale chętnie bym skosztowała 🙂
Idealnie, taki rosołek to by mi się dziś przydał 🙂
Ja najbardziej lubię rosół z makaronem, ale takimi kluseczkami również bym nie pogardziła 🙂
Uwielbiam rosół z kluskami!
Zapraszam do siebie, dopiero zaczynam 🙂 http://lebbrosso.blogspot.com/
Nieraz robię takie lane kluseczki 🙂 Ribię je z całych jajek lub wyłącznie z białka 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Patryk
wygląda rewelacyjnie 😀