Przecier pomidorowy naszych Babć czyli życie ”Offline”

 

Przecier pomidorowy jak zrobić

Przecier pomidorowy, smak lata zamknięty w słoiku.  Stary sprawdzony przepis na przecier pomidorowy bez dodatków. Pyszny, kwaśny obowiązkowo z odrobią cukru przecier na zupę jak u Babci. Nasze nowoczesne kuchnie wyposażone są we wszelkie sprzęty, które skracają nam pracę do kilku chwil. Niegdyś jednak nasze Babcie i Prababcie musiały sobie radzić innymi metodami, żeby sprawić rodzinie ulubiony posiłek. Z pewnością nie było im łatwo. Czy dziś w ogóle prawdopodobne jest życie bez nowoczesnych technologii?

Mark Boyle – autor książki ”Offline” wybrał właśnie takie swojskie życie bez pieniędzy i techniki. Prawdopodobnie zapytasz: Jak to? Bez telefonu? Lodówki? Internetu? Zegara? Bieżącej wody? Gazu? Radia? Piły łańcuchowej? Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, to odpowiedź brzmi TAK!
Offline to bez wątpienia niezwykła książka o zwykłym człowieku, który porzucił mieszkanie w wielkim mieście i wybrał swojskie życie, z dala od zgiełku i wszelkich wygód.  Czy jest to przepis na szczęśliwe życie? Czy bez internetu i serwisów społecznościowych można poznać jeszcze miłość swojego życia?
Jak ta nowa sytuacja zmienia nasze postrzeganie otaczającej przyrody, ludzi i świata? Odpowiedź na te pytania tylko w nowości ”Offline. Jak dzięki życiu bez pieniędzy i technologii odzyskać wolność i szczęście”.

Książka bardzo ładnie wydana, w twardej tłoczonej oprawie do zakupu w księgarni  Tania Książka w wersji papierowej lub jako eBook

Przecier pomidorowy naszych Babć 

2 kg pomidorów

sól 

1 łyżka cukru

bazylia 

Przecier pomidorowy

Jeżeli nie korzystamy z własnych zbiorów tego czerwonego owocu, tylko musimy kupić. Oto kilka przydatnych rad —-> O czym należy wiedzieć wybierając pomidory

Czyste pomidory kroimy na kawałki, wycinając tzw. głąba czyli białą część. Należy go usunąć, raz że nie jest przydatny, a dwa podczas gotowania wydziela niepotrzebną goryczkę.

Bardzo wolno podgrzewamy w garnku ( najlepiej o grubym dnie). Gdy się zagotują, przykręcamy panik ponieważ może chlapać. Utrzymujemy temperaturę aby miękły i odparowywały. Po 20 minutach można pomidory potraktować tłuczkiem do ziemniaków, to skróci proces rozgotowywania.

Gdy ich  wyraźnie ubędzie, a skórki zaczną się oddzielać i zwijać, przekładamy na durszlak i przecieramy. I ponownie ustawiamy na palniku i wolno podgrzewamy. Dodajemy cukier, pamiętajmy że pomidory kochają cukier, to takie towarzystwo wzajemnej adoracji. Kto chce może także dorzucić gałązkę bazylii.

Gdy uzyskamy satysfakcjonująca nas konsystencję, można jeszcze przecedzić przez sito jeśli komuś ( jak np mnie 😊) przeszkadzają  pojedyncze pestki i grubsze elementy. Solimy do smaku, napełniamy wyparzone, czyste słoiki, zakręcamy i pasteryzujemy około 15 minut.

Pyszny  przecier pomidorowy  znakomicie nadaje się na zupę, jako baza do sosu pomidorowego albo do wypicia gdy zimą zatęsknimy za latem. Tak się kiedyś przerabiało pomidory, które masowo dojrzewały w przydomowych ogródkach. Gotowało gdzieś w tyle na kuchni węglowej, przecierało przez sito odrobinę doprawiało i zapasy rosły aż pod sklepienie w piwnicy.

Powodzenia 😊

Inne przetwory ——->  TU