Zupa z kapusty z pulpetami
Prawdziwy noworoczny HIT, zupa kapuściana na odchudzanie, może pomóc, ale może też zaszkodzić. Lekka zupa z klopsikami i kapustą kiszoną to nie tylko zupa dla tych co chcą się zdrowo i mądrze odchudzić, to także zupa dla całej rodziny. Bez obaw możesz ją podać tak dorosłym jak i dzieciom. Zupa z kapusty włoskiej, pekińskiej, zwykłej białej czy kiszonej? Każda kapusta się sprawdzi, dziś skupimy się jednak na zupie z kapusty kiszonej.
Zupa z kapustą na odchudzanie
Od czego zacząć odchudzanie? Zależy czy chcesz po świętach zbić 1 – 2 kg czy liczysz na dużą redukcję. Jeżeli to pierwsze to śmiało gotuj zupę kapuścianą z klopsikami. Jeżeli drugi wariant nie pytaj ile można schudnąć na zupie kapuścianej, pierw idź do lekarza i skonsultuj z nim swój pomysł na odchudzanie. Moim zdaniem decyzja o odchudzaniu to poważna sprawa i nie można podchodzić to niej lekkomyślnie. Dlatego zapraszam na zdrowy poświąteczny obiad z kiszonej kapusty i kurczaka.
Zapraszam 🙂
Lekka zupa kapuściana przepis
kapusta 500 g
marchew 1 sztuka
seler 1 sztuka
pietruszka 1 sztuka
por biała część
czosnek 2 ząbki
liście laurowe 2 sztuki
grzyby suszone 2 paski
majeranek 2 łyżki
kminek 1 łyżeczka
ostra papryka do smaku
sól i czarny pieprz do smaku
Klopsiki do zupy
mięso mielone drobiowe 500 g
cebula suszona 1 łyżka
czosnek 1 ząbek
majeranek 1 łyżeczka
słodka lub wędzona papryka 1 łyżeczka
sól 1 płaska łyżeczka
czarny pieprz 1/2 łyżeczki
zimna woda 100 ml
Zupa kapuściana z klopsikami jak zrobić
Mięso drobiowe (najlepiej mielona pierś z kurczaka lub indyka) posyp solą, pieprzem lekko wymieszaj i pozostaw na 10 minut aby sól się rozpuściła i zaczęła wżerać w kolagen. Dzięki temu klopsiki będą bez jajka i bez bułki.
Zacznij mięso mocno wyrabiać aby było plastyczne i kleiste, najlepiej wybija się je zwykłym tłuczkiem do ziemniaków. Po około 5 minutach dodaj wodę i nadal chwilę wyrabiaj. Dodaj wszystkie składniki i przyprawy, papryka to nie tylko smak, ale i ładny kolor klopsików.
Kapustę przesiekaj na drobno. Włóż do garnka, zalej gorącą wodą i lekko obgotuj, aby zupa odchudzająca z kiszonej kapusty nie była zbyt kwaśna.
Obrane warzywa zetrzyj na tarce lub pokrój drobno, dodaj liść laurowy, grzybki. Zalej zimną lub ciepłą wodą i gotuj 10 minut. Następnie dodaj obgotowaną kapustę, delikatnie dopraw solą i gotuj aż kapusta będzie lekko miękka.
Przykręć gaz aby zupa lekko mrugała. Maczaj dłonie w zimnej wodzie i z mięsa formuj niewielkie klopsiki i wkładaj do garnka z zupą. Dopraw zawartość garnka majerankiem, drobno pokrojonym lub przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą oraz pieprzem. Dodaj także kminek, chyba że nie lubisz możesz pominąć.
Takie zupy należy dość mocno doprawiać, ponieważ przyprawy rozgrzewają, a co za tym idzie podkręcają metabolizm.
Gotuj wolno ( bez przykrycia) zupę około 10 minut, zgaś palnik, przykryj garnek i pozostaw na 10 – 15 minut. Smaki z mięsa przejdą do zupy, całość fajnie sobą przejdzie. Przed podaniem ostatecznie dopraw do smaku.
Jeżeli chcesz aby lekka zupa była bardziej treściwa dodaj łyżkę masła lub oliwy. Jeżeli chcesz możesz dodać do zupy jeden, dwa ziemniaki pokrojone w kostkę, garść kaszy czy zarzucić zacierką. Jednak wtedy zupa już będzie bardziej bogata w węglowodany i straci na swojej lekkości. Taka zupa na odchudzanie, błonnik i białko to zestaw idealny.
O moich wnioskach, na temat odchudzających zup i tych nieszczęsnych ”ujemnych kalorii’ w dalszej części.
Jeżeli z NR szukasz czegoś co mądrze wspomaga walkę z zbędnymi kilogramami wejdź i zobacz: fit omlet z serkiem lub jogurtem i owocami, zdrowe placuszki z pomidorem, nie bój się otrębów w tym wydaniu smakują wyjątkowo dobrze. A także pyszna nocna owsianka.
Smacznego 😊
Ostatnio kilka Pań do mnie pisało o moje zdanie na temat zupy odchudzającej z kapusty i o potrawy które mają ujemne kalorie. Kiedyś robiłam na sobie test z zupą kapuścianą i co? Ano, pierwszego dnia byłam pełna entuzjazmu i najedzona kapustą po kokardy. Drugiego zaczęło mnie wszystko boleć, miałam lekki kapuściany wstręt, a trzeciego zaczęła mnie bardzo boleć głowa. 🤕 Doszłam do wniosku, że w głowie rośnie mi kapuściany głąb i na tym zakończyłam swoją przygodę z zupą. 😅
I te ujemne kalorie, to jest ujemny bilans energetyczny. Nie ma czegoś takiego jak ujemne kalorie, są tylko potrawy, których wartości odżywcze są tak dobrane że organizm więcej spala kalorii niż zostało mu dostarczone. Np. ( teoretycznie) danie dostarczyło 250 kalorii i było bogate w białko, organizm aby je spalić zużył 150 kalorii plus do tego normalne funkcjonowanie i spacer. Bilans zużycia wyszedł 300 kalorii przez 4 godziny od posiłku. I to jest ten minus kaloryczny. Do miłego 👋
Brak komentarzy