Placki baghrir ze śliwkami
Baghrir placki smażone z jednej strony podawane na słodko . Baghrir to naleśniki a może placki drożdżowe z dziurami.
Takie placki, choć można i o nich powiedzieć bardziej po naszemu, że to bliny, dają wiele możliwości.
Tak na słono jak i wytrawnie, można szaleć z dodatkami, a co za tym idzie i ze smakami. Z racji na porę i bogactwo owoców, dziś na słodko.
Prosto i szybko, pikantne dodatki, jak na taki upał bardzo wskazane, bo nie ma to jak podnosić temperaturę ciała od środka i zmuszać organizm do schładzania się. Dlatego ludność gorących regionów świata, tak bardzo kocha ostre przyprawy. Które niestety u nas nie są aż tak doceniane.
Placki baghrir ze śliwkami
Ciasto:
0,5 szklanki mąki
0,5 szklanki manny
0,5 szklanki wody gazowanej
0,5 szklanki mleka
5 g drożdży
jajko
łyżka cukru waniliowego
szczypta soli
Sos:
kg śliwek
2 goździki
szczypta cynamonu
szczypta imbiru
miód do smaku
kilka łyżek wody
Oraz:
masło do smażenia
Placki baghrir ze śliwkami
Wszystkie składniki na cisto
powinny mieć temperaturę pokojową.
Do mleka wbijamy jajko, dodajemy pokruszone drożdże i cukier,
dokładnie miksujemy, aż się drożdże rozpuszczą.
Dodajemy mąkę i sól, odstawiamy na 15 minut,
aby drożdże zaczęły pracować.
Ze śliwek usuwamy pestki,
połowę wkładamy do rondla, podlewamy wodą
i gotujemy z goździkami.
Gdy zaczną się rozpadać, dodajemy resztę
pokrojonych śliwek i przyprawy.
Dzięki temu dodatek do placków nie będzie jednolity,
będą widoczne i wyczuwalne kawałki owoców.
Po lekkim ostudzeniu, słodzimy według smaku miodem.
Gdy drożdże zaczną szumieć ( puszczać bańki)
wlewamy wodę gazowaną.
Patelnię przecieramy masłem, wylewamy porcje ciasta,
smażymy bardzo wolno z jednej strony.
Gdy wierzch się zetnie i zrobi suchy, możemy zdejmować.
Kto chce przyśpieszyć cały proces,
może przykryć pokrywką.
Te kratery to nie tylko ozdoba, ale także sposób
na to aby sos dotarł w głąb dość grubych placków i sycących.
Dzięki wodzie, placki są dużo bardziej delikatne
i mają więcej dziurek niż na samych drożdżach.
W oryginale dodawany jest proszek do pieczenia,
jednak jak widać, woda gazowana
doskonale go zastępuje. 😊
8 komentarzy
Fajnie wyglądają, nigdy tak nie smażyłyśmy placków 😛
Apetycznie wyglądają 🙂 Aż ślinka cieknie 🙂
Wyglądają bardzo apetycznie. Z chęcią zrobię takie ❤
Super placuszki i te dziureczki 🙂
Ja- mięsna persona- zrobiłabym do nich sosik z mielonego, mogę?
Super przepis Ela, ja bym je zjadła z czymś konkretnym 😉
To są właśnie smaki lata 🙂
Nie znam tych placuszków, ale na pewno się bliżej poznamy! 🙂 Rewelacyjne 🙂