Aloes dobry na wszystko, czyli Krokodyl w doniczce. Jeśli znudziły Cię już infantylne i oderwane od rzeczywistości opowieści w polskiej ”nowoczesnej literaturze”. Jeżeli masz dosyć powielanych w każdą możliwą stronę groteskowych historii o mecenasach, prawnikach i kopciuszku ze szmatką w ręku, która spotyka wśród nich swojego księcia z bajki.
To ”Krokodyl w doniczce” Anny Szczęsnej jest książką właśnie dla Ciebie!
To pełna ciepła i humoru, opowieść o zwykłych ludziach, których losy spotykają się w bloku na jednym z osiedli w Gdańsku i aloes. Bardzo przyjemnie poprowadzona historia. Może nie jest skomplikowana ale skłaniająca do wielu pozytywnych przemyśleń. Odpowiadająca na co najmniej kilka ważnych pytań. Czy niechęć lub uprzedzenie do osób mieszkających vis-avis naszego mieszkania może wynikać z niewystarczającej wiedzy o tych ludziach? Jak bardzo możemy się co do nich pomylić? A może czasem w tym środowisku potrzebny jest ktoś nowy? Ktoś kto w inny świeży sposób spojrzy na tych od wielu lat mieszkających w jednym miejscu ludzi. I w końcu chyba najważniejsze pytanie. Czy w tym zabieganym świecie można jeszcze znaleźć czas, dla innej – teoretycznie obcej nam osoby i szczerze bez zobowiązań się nią zainteresować?
”Krokodyl w doniczce” to bardzo ładnie wydana nowość , 330 stronicowa książka, którą czysta się wyjątkowo lekko. Historia w niej opowiedziana jest tak bardzo prawdopodobna, że kartki mijają i niepostrzeżenie okazuje się, że to już koniec.
Mam jednak nadzieję na dalsze losy naszych bohaterów.
Książka do nabycia w księgarni Tania Książka wersja papierowa, oraz jako eBook i Audiobook.
Aloes dobry na wszystko, czyli Krokodyl w doniczce
Aloes to prawdziwy mocarz, niestety dziś trochę zapomniany. Kiedyś był wpisany w wystrój każdego domu, Babcie znały jego zalety i chętnie z tego korzystano. Leczono nim skaleczenia, niestrawności, podnoszono odporność i wzmacniano układ krążenia. Korzystali z jego mocy już starożytni. Jeszcze długo tak bym mogła wymieniać. Aloes jest dobry na włosy, aloes jest dobry do picia, kto ma go w swoim domu to szczęściarz. Kto nie ma, niech koniecznie zakupi.
Chcę każdemu polecić prosty przepis na dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Jeśli cierpisz na zgagę, biegunkę, zaparcie, niestrawność. Albo po obfitym posiłku i kilku % nie chcesz drażnić wątroby popijaj ten specyfik.
Brak komentarzy