Sałatka z zielonych pomidorów – na zimę
Sałatka z zielonych pomidorów – na zimę. Wypróbowany przepis, krok po kroku, sałatka z zielonych pomidorów i papryki na zimę. Obecne warunki pogodowe mogą sprzyjać rozwojowi tzw. zarazy ziemniaczanej. Dotyka ona także pomidory w naszych przydomowych ogródkach i na działkach. Więc warto przyglądać się im uważnie i podjąć odpowiednie działania gdy choroba dopadnie zielone pomidory. Sałatka z zielonych pomidorów to mój sprawdzony przepis na przetwory. Uratowałam dzięki temu wiele owoców.
Sałatka świetnie sprawdza się np. do obiadu i domowych fast foodów, a także jako dodatek do kanapek. Po odcedzeniu jest znakomitą bazą do różnego rodzaju sałatek z makaronem. Bez wątpienia to pyszna i ekologiczna ( z własnej uprawy) propozycja na klasyczną sałatkę w nieco innym wydaniu. A Wy jakie macie pomysły na wykorzystanie niedojrzałych pomidorów, którym już zabrakło czasu, albo dopadła je jakaś zaraza? Podzielcie się pomysłami tu albo na FB. 🙂
Czy zielone pomidory są szkodliwe
Można jeść sałatkę z zielonych pomidorów czy nie można? Czy zielone pomidory są szkodliwe? I tak i nie. I znów gdzieś dzwonią, tylko nie wiadomo w którym kościele. Taka jest z tą szkodliwością zielonych pomidorów jak i z mitem aby nie łączyć pomidora z ogórkiem. Tomatyna, to jest ten złoczyńca, substancja dzięki której pomidory bronią się przed mikroorganizmami. Przedawkowanie dla człowieka jest raczej trudne. Choć ostatnie badania dowodzą, że substancja ta przynosi człowiekowi więcej korzyści niż szkody.
Sałatka z zielonych pomidorów – na zimę
2 kg zielonych pomidorów
0,5 kg cebuli
1 kg papryki
4 marchewki
5 ząbków czosnku
Zalewa:
1 l wody
1/3 szklanki oleju
1 szklanka octu 10%
2 – 2,5 łyżki soli
3 łyżki cukru
Oraz do każdego słoika:
1 liść laurowy
2 kulki ziela angielskiego
5 kulek czarnego pieprzu
1 płaska łyżeczka gorczycy

Sałatka z zielonych pomidorów
Pomidory kroimy w plasterki, paprykę w niewielkie paski, cebulę w piórka. Zaś marchew można kroić w grubsze plasterki, albo zetrzeć na tarce w piórka. Ja zrobiłam trochę tak, a trochę tak. Wkładamy do dużej miski i mieszamy. Czosnek bardzo drobno siekamy lub przeciskamy przez praskę.
Składniki zalewy zagotowujemy, gorący płyn dodajemy do warzywa, mieszamy i odstawiamy na 2 – 3 godziny.

Do każdego słoika wkładamy przyprawy, nakładamy sałatki i uzupełniamy zalewą. Należy pamiętać aby sałatkę nabierać z różnych miejsc miski, wtedy wiadomo że wszystko się równo rozkłada.
Pasteryzujemy 20 minut od momentu zagotowania.
Odstawiamy w chłodne miejsce, sałatka nadaje się do spożycia po około 2 tygodniach, kiedy pomidory zmiękną i smaki się połączą.
Z tego przepisu wyszło mi 5 słoików 0,9 i 2 mniejsze.
Powodzenia 😊
Inne przetwory —–> TU
Taka mała ciekawostka…panuje błędne przekonanie, że gorczycę daje się po to aby np ogórki czy inne warzywo zachowało jędrność. NIE! Gorczyca jest znakomitym konserwantem, zapobiega rozwojowi przeróżnych grzybów, które powodują uruchamianie się procesów gnilnych. Za jędrność warzyw odpowiada dodatek dębu. Kiedyś gdy nie było słoików wszystko było przechowywane w dębowych beczkach. Dziś do słoika możemy dorzucić liście dębu, jakiś patyczek, albo sięgnąć po liść porzeczki. Ma bardzo podobne działanie.

4 komentarze
Czy jak zalewamy miskę z warzywami, to zalewa powinna przykryć wszystkie warzywa?
Nie, trzeba tylko pamiętać aby mieszać, a więc te warzywa co są na wierzchu i tak pójdą do zalewy i puszczą sok.
Wystarczy zamieszać raz czy co jakiś czas?
Czy wyjdzie bez marchewki? Akurat nie miałam a pomidory już trzeba było robić. I czy takie lekko zarażone można odkroić i pod dłuższej pasteryzacji będą ok, czy nie nadają się wcale?
I czy zalewa w słoiku musi przykryć całe warzywa? Mi troszkę zabrakło zalewy (-_-)