Świeże mięso jak wybrać ?

 

 

 

  Jak rozpoznać świeże mięso?  Każdy chce kupić świeże mięso najlepszej jakości. Kiedy widać, że jest naszprycowane wodą? Co wskazuje na to, że było wcześniej mrożone? Na te i kilka innych pytań postaram się odpowiedzieć. Aby nasz zakup to nie było tylko mięso dla psa, ale dla nas najlepsze świeże mięso.

 

Nawet najlepsza potrawa, taka z wielkich ksiąg kucharskich, doprawiona masą wybornych przypraw, będzie kiepsko smakować, jeśli dodamy mięso marnej jakości.

 

Skupimy się na 2 najbardziej popularnych mięsach czyli; wieprzowina i kurczak.

.

Świeże mięso

.

Oceniając jakość mięsa nie sugerujmy się promocjami. Na nich najczęściej można zaliczyć wtope. Pewnie i Wam się zdarzyło kupić kawał mięso, które gdy dostało temperatury zamieniło się większy skwarek. 😏 A strzelało na patelni jak kapiszony na odpuście. 😅

To było mięso naszprycowane wodą, czyli jego jakość była ulotna.

Każdy z nas z pewnością widział w dużych sieciach pakowane termicznie duuuuże porcje schabu lub karczku. Kiedyś widziałam jak znajoma przywiozła zapakowany gigantyczny schab z promocji. Zapytałam ją jak duży musiał być ten prosiak, z takim  długim kręgosłupem? Na moje oko, gabarytami mógł przypominać mały TIR.😁 A teraz już do rzeczy!

 

1. Oceniamy kolor mięsa : wieprzowina będzie miała ładny różowy kolor, blado różowa (domena super promocji) to znak, że w mięsie jest pełno wody. Darujmy sobie zakup takiego mięsa. Płacić za wodę jak za mięso? Nie bądźmy naiwniakami. 

Kurczak powinien być  bladoróżowy. Jeśli jest wręcz biały tzn. to co wyżej, dużo wody, albo  że mięso jest stare i było dokładnie umyte. Tak na mięso działają detergenty.  To na pewno nie jest świeże mięso!!!

A tanie mięso z kurczaka to takie z hodowli brojlerów, pełna sztucznych pasz i antybiotyków. Może wyglądem przypomina mięso, ale na pewno tak nie smakuje. 

 

Każde mięso jeśli było zamrażane i rozmrażane przed sprzedażą, będzie blade i straci swój naturalny zapach.

 

2. Zapach – mięs powinno mieć delikatny, mało wyczuwalny zapach. Każdy  dziwny, nienaturalny zapach powinien nas zniechęcić do zakupu.

 

Mięso powinno być zwarte i wyglądem zachęcać nas do zakupu. Porozrywane włókna, przypominające gąbkę to też woda, albo co gorsza jakieś wynalazki.

 

3. Mięso pakowane na tackach – wybierajmy raczej mięsa na wagę z kawałka. Może i ono jest trochę droższe, ale widzimy co bierzemy, nie płacimy za wodę zebraną w opakowaniu. I co najważniejsze, jeszcze w sklepie możemy odpakować i powąchać, a jak cuchnie oddać. 

 

Jeśli już sięgamy po to pakowane, patrzymy czy na tace nie zbiera się woda. Wiadomo, każda taka sztuka zaopatrzona jest w przysłowiowy pampers, który ma pochłaniać nadmiar wody. Jednak czasem jest tak, że i on przecieka to znak, że mięso jest stare. A my będziemy musieli zapłacić nie tylko za staroć, ale i pełnego pampersa, dosłownie i w przenośni, jakby to nie brzmiało. 😁

 

Jeśli mamy taką pakowaną sztukę, nich ona będzie w jednym kawałku. Plastry bardzo często są kompletowane z różnych elementów. W środku mogą być ulokowane przeróżne lepkie i cuchnące ”perełki” o czym boleśnie przekonamy się w domu. 

 

4. Mięsa w przyprawach – nie myślcie że sieci są tak miłe i chcą nam ułatwić życie, to nie jest świeże mięso. Większość z nich w taki sposób kamufluje wiek mięsa. Czym bardziej doprawione, czym bardziej pikantne tym dalej od daty przydatności do spożycia. 

 

5. Waga mięsa na tacce – bardzo często bywa tak, że waga faktyczna opakowania, odbiega od tego co jest  na kartce. Dlatego najlepiej pofatygować się na dział warzywny lub inny gdzie jest waga i sobie zważyć. 

 

Już wiesz jak wybrać świeże mięso. 

 

To wszystko nie jest po to, aby być upierdliwym klientem, ale świadomym. Bądźmy dociekliwi, ale mili dla obsługi. Należy wiedzieć za co się płaci, a jak się płaci mamy prawo wyboru. Jednak nigdy nie zapominajmy, że załoga sklepu ciężko pracuje.  Miłe słowo, uśmiech czy życzenie miłego dnia…nic nie kosztuje.  🙂

 

Samych udanych zakupów i trafnych wyborów Wam i sobie życzę. 😊

 

Inne porady