Rosyjskie faworki
Delikatne, puszyste rosyjskie faworki trochę przypominające nasze oponki. Skład bardzo podobny, ale wykonanie dużo szybsze i to właśnie lubimy. Zjeść coś smacznego, ale się przy tym nie namęczyć, nawet dobrze rąk się nie ubrudzi. 😁
Rosyjskie faworki przepis
jajko
2 łyżki oleju
łyżka spirytusu lub octu
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
3/4 łyżeczki sody
2 łyżki mleka
200 mil gęstego jogurtu lub zsiadłego mleka
szczypta soli
300 g mąki
tłuszcz do smażenia
Sodę rozprowadzamy w mleku, to neutralizuje jej smak. Mokre składniki mieszamy razem w misce, przesiewamy do nich mąkę z sodą i wyrabiamy łyżką, bardzo krótko. Najlepiej mi smakują na naturalnej maślance z Włoszczowy.
Byle połączyć składniki, ale nie uwolnić glutenu. Zbyt długie wyrabianie spowoduje, że będą zwarte i gumowate. Przykrywamy miskę i zostawiamy w spokoju na 15 minut. Wykładamy ciasto na blat oprószony mąką, posypujemy mąką z wierzchu i wałkujemy na grubość około 0,5 cm.
Kroimy na paski ( jak przy tradycyjnych faworkach) robimy nacięcie i przekładamy jeden koniec. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu, osuszamy na papierowych ręcznikach, po lekkim ostudzeniu posypujemy pudrem.
Jak widać bardzo podobne do oponek, tylko twaróg zastąpiono gęstym jogurtem. O oponkach dla leniwych, pisałam —- > TU
Smacznego 😊
Brak komentarzy