Naleśniki

Naleśniki z serem i owocami

13 sierpnia 2020
Naleśniki z serem i owocami

Pyszne naleśniki z serem i owocami 

Naleśniki z serem i owocami znakomity deser dla dużych i małych.  Słodki twarożek i kwaśne owoce. Moje ulubione placki z twarogiem tym razem w wersji na lato. Naleśniki wypasione z serem i owocami super deser dla dzieci i dorosłych. . Do nadzienia wykorzystałam jeżyny, a do sera dodałam wanilii. Naleśniki wyszły naprawdę pyszne, kwaskowe, ale jeżyny nie zdominowały reszty klasycznego nadzienia. Smaki się raczej uzupełniają i to w odpowiednich proporcjach. Ja podałam z kwaśną śmietaną i cukrem, bo takie połączenie lubimy. Nie został ani jeden, naleśniki z serem i owocami to jest to!  😋

Do nadzienia można dodać dowolne owoce. Jeśli w domu są dzieci, a one wiadomo uwielbiają naleśniki, polecam jakieś słodsze owoce. TU są dwa świetne przepisy na pyszne naleśniki czekoladowe i z serem oraz musem malinowo – bananowym, które były u mnie HITEM.

Gorąco polecam! 😊

Naleśniki z serem i owocami

Naleśniki z serem i owocami

Naleśniki  z serem i owocami składniki

Naleśniki przepis —->  TU

Nadzienie:

0,5 kg serka z wiadra

2 łyżki soku z cytryny

kilka kropli wanilii

cukier do smaku

1 łyżka skórki otartej z cytryny

300 g jeżyn 

cukier puder

kwaśna śmietana

Naleśniki z serem i owocami

Naleśniki z serem i owocami

Naleśniki z serem i owocami przepis

Serek ( u mnie Hanusi) dokładnie wyrabiamy z sokiem i wanilią, doprawiamy do smaku cukrem.

Na środek ciepłego placka kładziemy niewielką ilość serka, coś na kształt kwadratu. A następnie układamy owoce, jeden przy drugim.

Naleśniki z serem i owocami

Składamy dwie przeciwne strony do siebie, a następnie pozostałe dwie.

Układamy na talerzu łączeniem do spodu.

Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Kleks kwaśnej śmietany uzupełni całość. Pyszne proste danie, na letni obiad, podwieczorek albo poczęstunek dla gości.

Smacznego 😊

Inne pomysły na naleśniki —->   TU

 

Naleśniki - wypasione z serem i owocami

Zobacz również

4 komentarze

  • miszka52 13 sierpnia 2020 at 17:21

    To – jak dla mnie – faktycznie raczej "placki" 😀
    Wg nauk z dzieciństwa, naleśnik powinien być tak cienki, że prawie przezroczysty. Wolę też wersję zwijaną w rulonik, a po nasmarowaniu farszem koniecznie przesmażone na maśle na rumiano, z chrupiącymi końcówkami. Takie robiła moja kochana Ciocia i tak mnie nauczyła. Najczęściej były smażone na słodko z serem wymieszanym z żółtkiem i cukrem waniliowym. A na talerzu zawsze sobie dosmaczałam łyżeczką powideł śliwkowych… Oczywiście domowych, smażonych bez cukru. Nigdzie indziej nie spotkałam się z tak pysznymi naleśnikami 😀 A w wersji wytrawnej były nadziewane zmielonym mięsem z rosołu, podduszonym z cebulką. Tez pycha 😀 Ech, rozmarzyłam się, choć robione przeze mnie też są bliskie tamtego ideału. 😉

    • Ela Dziurkowska 13 sierpnia 2020 at 20:38

      Każdy ma jakieś zboczenia z dzieciństwa. 😁 Jeśli chodzi o naleśniki to bardzo lubię z twarogiem na ciepło zalane sosem z owoców. Jak naleśniki naciągną tego smaku są takie mmm… też się rozmarzyłam. 😋😁

  • Elżbieta elizka seniorka 14 sierpnia 2020 at 14:53

    Jeżyny z ogródka doczekały się przepisu. Dziękuję Elu.

  • Zostaw komentarz