Drożdżowe bułeczki z kremem

 

 

Drożdżowe bułeczki z kremem

      Bułeczki z kremem puszyste mięciutkie drożdżowe. Najlepsze,  delikatne  bułeczki drożdżowe nadziewane aksamitnym budyniowym kremem. Przepis na fantastyczne w smaku bułeczki drożdżowe, albo pączki z piekarnika, jak kto woli. Jak upiec najlepsze bułeczki drożdżowe? Każdy ma swój ideał bułek drożdżowych. Mój to bułeczki z kremem, doskonałe na deser, drugie śniadanie czy podwieczorek dla dzieci. Zazwyczaj piecze się bułki drożdżowe z makiem, bułki z serem, bułki z budyniem. A mogą także być bułki z mięsem lub bułki z pieczarkami. Bułeczki drożdżowe z kremem to takie lepsze siostry zwykłych bułek drożdżowych. 😉

 

Jedni mówią, że to bułki inni że pączki z piekarnika, bo pączki są smażone. I tak i nie, zgadzam się z tym i nie zgadzam. Według definicji pączki to wyrób cukierniczy kulisty smażony lub pieczony. A więc ciasto na pączki pieczone to pączki z piekarnika, jakby nie patrzeć.

Moje wypieki bułeczek drożdżowych zaczęły się bardzo dawno. Na początku gnębiło mnie wiele pytań ; jak formować bułeczki drożdżowe ; jak zwijać bułeczki i czym najlepiej nadziać bułeczki drożdżowe? Mój ulubiony przepis na domowe bułeczki, to te z kremem. Gdy nastaje KARNAWAŁ i czas na wszelakie słodkości typu ; pączki, faworki, oponki nie może zabraknąć drożdżowych bułeczek z kremem. Bułeczek, które najlepsze są po 2 – 3 dniach, wtedy gdy większość drożdżowych bułek, pączków praktycznie  nie nadaje się do jedzenie. Moje bułeczki z kremem budyniowym są najlepsze! 😉

 

Jak zrobić bułki drożdżowe z kremem? Jak  formować bułeczki? I najważniejsze.. jak przechowywać bułeczki drożdżowe? 

Zapraszam na przepis 🙂

 

 

Drożdżowe bułeczki z kremem

 

Drożdżowe bułeczki z kremem jak zrobić

 

Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową, to jest sukces udanego wypieku. 

 

Mąkę przesiewamy do miski razem z solą.

 

Mleko podgrzewamy, ma być ciepłe ale nie gorące. Dodajemy drożdże, cukry i 3 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy na 15 minut.

 

Gdy masa zacznie pracować dodajemy jajka i mieszamy na jednolitą masę. Następnie wlewamy do mąki i łączymy składniki. Na koniec gdy sucha mąka jest już niewidoczna, dodajemy olej lub rozpuszczone masło. I tu wybór należy do Was. Wypieki z olejem dłużej zachowują świeżość i są bardziej wilgotne.

 

Ciasto przykrywamy ściereczką i odkładamy na 35 – 40 minut, aż podwoi swoją objętość. 

 

 

 

Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat oprószony mąką, rozklepujemy lub rozwałkowujemy na placek około 1,5 – 1,8 cm.  Ringiem lub szklanką wykrawamy krążki. Układamy na blasze wyłożonej papierem ( w odstępach) i ponownie ostawiamy do 20 minut do wyrośnięcia.

 

Smarujemy roztrzepanym jajkiem, wstawiamy do piekarnika ( środkowa półka, góra – dół) nagrzanego do 170 stopni i pieczemy około 20 – 25 minut aż się ładnie zrumienią. 

 

Gotujemy budyń tylko w mniejszej ilości mleka.  Do gorącego mleka dodajemy połowę masła i jak się rozpuści, a mleko zagotuje wlewamy rozprowadzony proszek. Jeśli jest bez cukru należy posłodzić według smaku. Dzięki masłu, budyń będzie się dużo łatwiej miksował. Odstawiamy do przestygnięcia, pamiętając co jakiś czas zamieszać aby nie powstał kożuch.

 

 

 

Resztę masła miksujemy do białości, następnie dodajemy po łyżce zimnego budyniu. Zimne bułeczki przekrawamy na pół i przekładamy kremem. Należy go dać dość sporo, aby ciasto naszło / przeszło kremem. 

 

Wkładamy do woreczka i do lodówki. Bułeczki zmiękną, przejdą kremem i są przepyszne. Przed podaniem posypujemy pudrem. Można też dekorować w inny sposób lub wcale. 

Smacznego 😊

 

Polecam także : pączki według Rączki, sekret amerykańskich pączków, racuchy pampuchy.