Sznycel po myśliwsku
Sznycel po myśliwsku to połączenie chrupiącego kotleta, sosu z grzybów i boczku. Jak zrobić kotlet po myśliwsku? Z jakiego mięsa robi się sznycel po myśliwsku? Kotlet po myśliwsku to proste danie, bardzo łatwo można je przygotować na obiad, nie tylko ten świąteczny. Sznycel to tak naprawdę dobrze nam znany kotlet ze schabu, piersi kurczaka lub innego dostępnego mięsa. Wiener schnitzel był pierwszy i to nazwa zastrzeżona dla cielęciny. Sznycel po myśliwsku i każdą inną postacią to danie uwielbiane przez Niemców.
”Niezależnie od tego, czy napiszesz ten Jagerschnitzel, czy też po niemiecku, Jägerschnitzel lub Jaegerschnitzel , jest to niebiańskie połączenie bogatego kremowego sosu z boczku i grzybów z chrupiącym panierowanym sznyclem wieprzowym (kotlety).”
Kotlet drobiowy w chrupiącej panierce i pyszny sos. W kuchni niemieckiej kotlety są zapiekane w piekarniku na blasze lub w naczyniu, a także podduszane na patelni. Każdy z tych wariantów jest dozwolony i jak najbardziej poprawny. Jedni dodają do sosu boczek, dla innych wino to wytyczna smaku. Kotlet z dziczyzny, sos z grzybów leśnych dla wielu z nas to abstrakcja. Dlatego kotlet nie jest myśliwski, ale PO myśliwsku.
Zapraszam na przepis! 🙂
Sznycel po myśliwsku z pieczarkami i serem
2 większe piersi kurczaka
Panierka:
1 szklanka mąki
1 szklanka bułki tartej
2 jajka
1/3 łyżeczki czarnego pieprzu
tłuszcz do smażenia
Sos:
300 g pieczarek
100 g wędzonego boczku
masło
1 cebula
2 łyżki gęstej śmietany
0,5 łyżeczki suszonego czosnku
1 łyżeczka majeranku
sól i pieprz do smaku
Oraz:
szklanka tartego sera
papier do pieczenia
ręczniki papierowe
Sznycel po myśliwsku z pieczarkami i serem
Jajka wybijamy do talerza i mieszamy z pieprzem. Czyste filety przecinamy na cieńsze sznycle i rozbijamy. Panierujemy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju na rumiano z każdej strony. Gotowe osuszamy na ręczniku papierowym i układamy na blasze wyłożonej papierem.
Na zimną patelnię wkładamy pokrojony boczek i wolno podsmażamy. Do rumianego boczku dodajemy pokrojoną w kostkę lub piórka cebulę. Jeśli tłuszczu jest za mało należy dodać odrobinę masła.
Gdy cebula się zeszkli dodajemy pokrojone w paski pieczarki i dusimy razem do miękkości. Na koniec dodajemy majeranek, czosnek, śmietanę i doprawiamy do smaku. Sos musi być gęsty i dość wyraźny w smaku, ponieważ kotlet jest bez soli. To grzyby mają być jego ”przyprawą”. Kto lubi bardziej płynną wersję sosu może dodać rosołu, wody lub więcej śmietany i go trochę rozrzedzić.
Na każdy kotlet nakładamy porcję sosu, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Po około 10 minutach posypujemy kotlety serem i jeszcze chwilę podgrzewamy aby ser się rozpuścił.
To danie które można przygotować wcześniej, a później tylko zmontować i zapiec w piekarniku. Idealnie smakuje z włoską surówką, buraczkami, ziemniakami australijskimi czy ziemniakami paprykowymi.
Smacznego 😊
1 komentarz
Ale mi narobiłaś smaka 🙂 Lubię takie kotlety z dodatkami, więc pewnie w przyszłym tygodniu pójdzie na warsztat 🙂