Filet kurczaka z mozzarellą i pomidorem
Filet kurczaka z mozzarellą i pomidorem. Przepis na pysznie nadziany filet kurczaka.
Mozzarella ostatnio stała się bardzo modna.
Nie wiem czy to ludzie się w niej tak rozsmakowali,
a może to zasługa pewnej reklamy?
Nieważne, ważne aby korzystać i się cieszyć smakiem.
Też zakupiłam spory kawałek i postanowiłam go wykorzystać.
Dziś pierwsza odsłona, następna wariacja będzie niebawem. 🙂
Filet kurczaka z mozzarellą
4 średnie piersi kurczaka
4 plastry mozzarelli
4 plastry pomidora
sól i pieprz
łyżeczka suszonej bazylii
2 łyżki masła
Dla osób które chcą zrobić bez tłuszczu kilka łyżek wody
łyżeczka słodkiej papryki

Filet kurczaka z mozzarellą
Mięso rozbijamy na cienkie płaty, należy uważać aby nie narobić dziur,
aby nam później ser nie wypłynął.
Każdy płat oprószamy bazylią, solą i pieprzem, układamy krążek sera,
na nim pomidor i jeszcze raz odrobina soli na pomidora.

Składamy, zawijamy tak aby szczelnie zapakować nadzienie.
Można sobie pomóc wykałaczkami.
Odkładamy na 10 min do lodówki, aby nam się zależało i było
stabilniejsze gdy zaczniemy je przekładać.
Na patelni rozgrzewamy masło i układamy kotlety stronę
z łączeniem zaczynamy smażyć pierwszą.
I na bardzo wolnym ogniu sobie smażymy, po obróceniu
można przykryć pokrywką aby całość ładnie się przesmażyła,
a ser rozpuścił.
Gotowe przekładamy na talerz aby sobie chwilę odpoczęły.
Jeśli ktoś lubi bazylię, w tym wypadku polecam suszoną.
Świeża jest fajniejsza, ja wiem, ale jak się ją podda obróbce termicznej
traci na swojej urodzie i wygląda jak zmarznięty liść brzozy.
I teraz coś dla Pani Kasi…. chciała Pani normalnie, ale bez tłuszczu.
A więc tak też można, wszystko przygotowujemy tak samo,
ale zamiast masła na patelni rozgrzewamy kilka łyżek wody
i wsypujemy połowę papryki.
Układamy mięso i wierzch posypujemy resztą proszku.
Podduszamy i obracamy, w razie potrzeby uzupełniamy wodę.
Na koniec odparowujemy i mamy piękne, rumiane kotleciki
zrobione bez tłuszczu, jak te na załączonym obrazie.
Widać nic im nie brakuje, gładkie, rumiane aż miło. 🙂
Mięsko czy na tłuszczu czy bez
jest aromatyczne, soczyste, delikatne i bardzo na czasie. 🙂

37 komentarzy
Bardzo – że tak się wyrażę – przyjazny przepis. Same ulubione składniki, które świetnie razem smakują. A mozarellę również bardzo lubię i zawsze mam w lodówce. Pyszny, łagodny smak. Nawet pizze czy zapiekanki wolimy posypane mozarellą. A sałatka z mozarellą, pomidorami i listkami bazylii to już po prostu palce lizać!
Zgadza się jak niektórzy mówią…dla chorych. Ale za to pasuje do wszystkiego 🙂
Nie gustuję w reklamach, za to mozarellą zajadam się od dawna, moja ulubiona wersja to grzanka z mozarellą i suszonymi pomidorami, polecam. W zamian adoptuję te pyszności, które dziś serwujesz. Przepraszam ze ostatnio mnie tak mało, wyjaśnię za jakis czas 🙂 A tymczasem pozdrawiam cieplutko 🙂
I słusznie, bo reklama kłamie :)) Ja mam w domu przeciwników suszonych pomidorów, a więc używam sporadycznie. Jak wyjaśnisz to masz przebaczone :))
Ja mam swoje suszone pomidorki, smak jest zdecydowanie inny 🙂
Elu, do filecików użyłaś mozzarelli kulkowej (z mleka bawolic) czy tej suchej jaką trze się do pizzy albo cannelloni? Świetny przepis. Kupuję. Obiad w mig!!!!!
Serdecznie pozdrawiam:)
Taka sucha z kawałka. A robi się naprawdę bardzo szybko. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo smaczne wiosenne kotleciki. Gratulacje z okazji publikacji książki 😉 Pozdrówka.
Dziękuję bardzo Małgosiu 🙂
Smaczne, zdrowe i kolorowe jedzonko, tak jak lubię !!
Pozdrawiam serdecznie
Tak wiosennie, a nawet letnio 🙂
u mnie mozzallelę lubią dziewczyny, wiec ciągle jest w lodówce.
Mięsko palce lizać:)
U mnie nie ma wielkich fanów tego smakołyku, ale jak już zrobię to zjedzą 🙂
Mięso palce lizać, super dodatki 🙂
Dziękuję 🙂
Zwykle jadałam tylko devolaje 🙂 Ale ten przepis jeszcze bardziej mi się spodobał. Ależ to musiało być smaczne 🙂 Mniam! A tak się składa, że nawet mozzarellę mam w lodówce 🙂 Pozdrowionka serdeczne 🙂
Oj było Madziu nie będę zaprzeczać 🙂 Serdecznie pozdrawiam 🙂
Fajne roladki, obiadek smaczny!
Dzięki Marta, też tak nieskromnie uważam 🙂
idealny na lekki obiad 🙂
Ciężkie panierki dobre na zimę 🙂
Uwielbiam takie obiadki:)
Ja też, kurczak zaraz nabiera innego wymiaru 🙂
Osobiście uwielbiam dania z mozzarellą. Nie wiem, dlaczego, ale ją kocham. Aż mi ślin ka pociekła 🙂
Tak to już jest, albo się coś lubi albo nie i czasem nie umie się określić dlaczego? 🙂
Bardzo apetyczne kotleciki, muszę sobie takie zrobić bo uwielbiam mozzarellę 🙂
Polecam, naprawdę warto 🙂
Bardzo pomysłowe i apetycznie przygotowane filety 🙂
Dziękuję Agnieszka, udały się 🙂
Bardzo pysznie tu u Ciebie 🙂
Dzięki Halinko 🙂
Dla mnie środek idealny :))
O tak Beti, soczysty aromatyczny….
Niczym koperty z niespodzianką 😀 BArdzo dobry pomysł!
Tak też można to nazwać 🙂
pysznie nadziany kurczak 🙂
Wygląda pysznie. I na pewno tak smakuje! Ja też jestem fanka mozzarelli 😀 👌 😆