Sernik rustykalny

Sernik rustykalny czyli sernik z wiaderka bez spodu

Sernik rustykalny czyli sernik świąteczny z wiaderka bez spodu krok po kroku. Sernik bez spodu , moje ulubione ciasto, a sernik rustykalny podpalany jest wyjątkowo prosty i smaczny. Sernik ( cheesecake ) rustykalny to kolejny sernik do mojej kolekcji. Lubię pyszne ciasto, proste wręcz błyskawiczne. Jak upiec sernik  z wiaderka bez spodu? Pieczony sernik z wiaderka, nie potrzebne jest masło, ani ciasto na spód. Kilka prostych, klasycznych składników. Sernik z wiaderka to  produkt który bardzo ułatwia pracę. Dobrej jakości serek z wiaderka kilka składników i mamy przepis na pyszny sernik bez spodu.

Już jako dziecko lubiłam serniki, choć w moim rodzinnym domu pieczony był zawsze na spodzie. Za którym do dziś nie przepadam i już jako dziecko zastanawiałam się jak upiec sernik bez spodu? Jeśli już jakiś zmontuję to bardziej symboliczny i z nazwy. W tym przepisie bakalie nie są polecane, wysoka temperatura i podpalanie mogą te wystające zwęglić.

Zapraszam na przepis! 🙂

 

 

 

 

Sernik rustykalny podpalany przepis

600 g serka

300 ml śmietany 30%

4 jajka

sok z połowy cytryny

2 łyżki cukru waniliowego

2 łyżki mąki pszennej

cukier do smaku

Oraz:

tortownica 20 cm

papier do pieczenia

 

Sernik rustykalny podpalany jak zrobić

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Tzn ucinamy duży kwadrat, gnieciemy go aby był bardziej ”plastyczny”. Ma wystawać kilka cm ponad rant, ciasto wyrasta. Następnie rozkładamy papier na blacie, smarujemy odrobina masła i oprószamy mąką. Wykładamy tortownicę.

Piekarnik ustawiamy na 200 stopni.

Śmietanę ubijamy na sztywno.

Do serka ( u mnie z wiadra Hanusi) dodajemy cukry, sok, mąkę i mieszamy łyżką aż się cukier rozpuści. Próbować, próbować jeszcze raz próbować! Każdy poziom słodkości lubi inny i tak jak nie ma żelaznej granicy soli w potrawie, tak też nie ma cukru! Indywidualna sprawa.

Następnie dodajemy po jednym jajku i mieszamy aż się wchłoną.

Na koniec dodajemy partiami bitą śmietanę, delikatnie mieszamy łyżką.

 

Wylewamy do tortownicy, pieczemy 40 – 50 minut w 200 stopniach. Ja piekłam 40 minut, nie chciałam aby wierzch mi się mocno zjarał. W oryginale jest on cały mocno brązowy.

Wyłączamy piekarnik i 30 minut nie uchylamy drzwiczek. Po tym czasie, wystawiamy tortownicę na blat i czekamy 2 godziny aż ciasto stężeje.

Odpinamy rant i delikatnie odciągamy papier. Sernik  w czasie stygnięcia odparowuje i dlatego papier dość ładnie się odkleja.

Jak na rustykalne trendy ma być surowo i goło, a więc ciasto zostawiamy takie jak jest. A jest delikatne, kremowe, rozpływa się w ustach.  Bardzo, bardzo gorąco polecam!

Smacznego 😊

Inne serniki ——> TU