Pikantne ziemniaki koreańskie
Szybie i smaczne ziemniaki koreańskie. Prosty przepis jak zrobić dobre pikantne ziemniaki z patelni. Ciemna otoczka i jasne kremowe wnętrze, takie ziemniaki sprawdzą się na obiad, do dań z grilla jak i do sałatki.Przepis na te pikantne ziemniaki z patelni przywiozłam od znajomej z Gdańska. Ty też się dowiedz co można dodać do ziemniaków aby cieszyć się ich wybornym smakiem na co dzień jak i od święta. Na domówce na której byłam, pikantne ziemniaki zrobiły po prostu furorę! Ziemniaczki te są mega aromatyczne i mięciutkie w środku robione na patelni. Pachną podczas smażenia, że nie sposób się doczekać kiedy będą gotowe.😋
Koreańskie ziemniaki z patelni
Ziemniaki po koreańsku słodko ostre, zaskoczą wiele osób. Pikantne, smażone ziemniaki na szybko to świetna propozycja dla zabieganych, którzy mimo napiętego czasu pragną zjeść coś pysznego w domu, a nie na mieście. W handlu mamy gotowe ziemniaki koreańskie, ale nie ma co polemizować. Po co przepłacać gdy wszyscy oszczędzają. Faktem jest, że domowe jedzenie, nawet najprostsze najlepsze!
Gorąco polecam!🙂
Pikantne ziemniaki smażone
1 kg ziemniaków
2 łyżki oleju
4 łyżki ciemnego sosu sojowego
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżka miodu
1/3 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczka suszonego czosnku
2 – 3 łyżki sezamu
Pikantne ziemniaki z patelni jak zrobić
Obrane ziemniaki kroimy w dość grubą kostkę, osuszamy na ręczniku.
Polewamy olejem, mieszamy aby się dokładnie pokryły tłuszczem i dopiero posypujemy słodką papryką.
Kładziemy na rozgrzaną patelnię i smażymy co chwilę mieszając, aż się ładnie zrumienią. Jeśli są rumiane ale jeszcze twarde, należy podlać kilka łyżek wody i przykryć pokrywką.
Sos sojowy, miód, ostrą paprykę i czosnek mieszamy razem. Taką marynatą polewamy ziemniaki, dokładnie mieszamy i odparowujemy. Na koniec posypujemy sezamem i gotowe.
Jeżeli lubisz dania z ziemniakami polecam ziemniaki tarte smażone, pierogi z ziemniakami i boczkiem czy klasyczne kluski śląskie z dwóch składników.
Smacznego 😊
1 komentarz
Świetny pomysł, na pewno wypróbuję 🙂