Babka na oleju z oranżadą
Wilgotna, puszysta babka na oleju i z oranżadą. Niezapomniany smak dzieciństwa ciasto retro, przepis na pyszną babkę marmurkową. Babka na oranżadzie smakuje wyjątkowo, nie jest sucha, zawsze puszysta i długo zachowuje świeżość. Kiedyś robiło się ją często, dziś takie ciasta to rzadkość, a szkoda. Babka z prodiża to była coś, obowiązkowy sprzęt w każdym domu i babka z prodiża w każdy weekend. Mój znajomy wspomina do dziś stare czasy i mówi, babka najlepsza jest przez duże B, z prodiża. I wszyscy wiedzą, że babka przez duże B, to babka na oleju z oranżadą.
Taka babka na oranżadzie i oleju poza masą zalet, ma jedną wadę. Nigdy nie będzie taka ładna żółta jak babka piaskowa na maślance czy mleku. Niestety, biała oranżada nie zabarwi ciasta tak, jak te kolorowe i mimo że powierzchowność ciasta traci na urodzie, to wnętrze nadrabia. Jeżeli nie chcesz lub nie masz oranżady możesz użyć do ciasta wody gazowanej. Jeżeli widzisz ładną, jasną babkę na oleju z oranżadą, nie daj się nabrać, coś tam było naciągane. Opcje są dwie, albo składniki inne, albo zdjęcie mocno przerobione, prawdę zna tylko autor. 😉 Bardzo podobnie wygląda babka na oleju siostry Anastazji ( TV), też do jasnych nie należy. Babka na oleju z kakao jak zrobić?
Zapraszam na przepis 🙂

Babka na oleju z oranżadą
Babka na oleju z oranżadą przepis
jajka 5 sztuk
mąka pszenna uniwersalna 2,5 szklanki
olej 1 szklanka
oranżada lub woda gazowana 1 szklanka
cukier 3/4 szklanki
cukier waniliowy 2 łyżki
wanilia 1 łyżeczka
proszek do pieczenia 2 łyżeczki

Babka na oleju z oranżadą
Babka na oleju z oranżadą jak zrobić
Wszystkie składniki na babkę powinny mieć temperaturę pokojową. Szklanka standard 250 ml, blaszka 12 x 34 cm.
Blaszkę wysmaruj tłuszczem i oprósz mąką.
Mąkę i proszek do pieczenia przesiej razem.
Żółtka oddziel od białek, ubij białka na sztywno, gdy na pianie zaczną robić się wzorki dodawaj partiami cukier i miksuj 2 – 3 minuty aż się rozpuści. Następnie zmniejsz obroty i dodawaj po jednym żółtku wciąż wolno miksując.
Do masy jajecznej dodawaj na przemian mąkę, olej i wodę. Zrób to na kilka razy nie przerywając miksowania. Razem z mąką dodaj wanilię.
3/4 ciasta wylej do blaszki wysmarowanej tłuszczem. Do reszty ciasta dodaj łyżeczkę kakao i dokładnie łyżką wymieszaj. Wylej na środek jasnego ciasta, możesz rączką noża lub łyżki delikatnie wymieszać ciemną masę z jasną.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 50 stopni, półka niżej niż środek, ustaw dolną grzałkę i podnieś temperaturę do 180 stopni. Po 15 minutach gdy spód ciasta się ogrzeje i zacznie rosnąć przestaw piekarnik na grzanie góra – dół. Tak dopiekaj ciasto jeszcze około 35 minut. To wystarcza, jeżeli chcesz mieć pewność czy babka upieczona sprawdź babciną metodą, patyczkiem. Gdy patyczek suchy, piekarnik możesz wyłączać. Z doświadczenia wiem, że te 50 – 55 minut spokojnie wystarcza, aby babka się upiekła.
Wyłącz piekarnik, po 5 minutach lekko uchyl, a po kolejnych 5 wyjmij z piekarnika. Gdy blaszka lekko ostygnie wyjmij ciasto na kratkę aby ostygło. To ciasto jest mocno wilgotne, dlatego długie siedzenie w blaszce nie będzie mu sprzyjać.
Zimną babkę możesz oprószyć cukrem pudrem, polać lukrem lub polewą kakaową.
Wejdź na Bloga i zobacz inne proste przepisy na ciasta: ciasto jogurtowe, ciasto z makiem, szybkie ciasto z jabłkami
Smacznego 😊

Babka na oleju z oranżadą
Jeżeli interesuje Cię wilgotne ciasto, które długo zachowuje świeżość i nie wysycha, babka z oranżadą i olejem jest idealna. W ten sam sposób możesz przygotować wilgotny murzynek. Pomijasz jasne ciasto, odejmujesz 2 łyżki mąki, a w to miejsce dajesz kakao i wszystko razem miksujesz.
Babka na oleju śmiało może być jako babka wielkanocna, można ją upiec w tortownicy 25 – 26 cm lub w formie do babek z kominkiem. Oczywiście jeżeli masz prodiż tak samo go wykorzystaj. Babka nadaje się do mrożenia, po rozmrożeniu smakuje jak świeża.
Co z tą temperaturą, dlaczego wstawiamy do chłodnego, a raczej lekko ciepłego piekarnika, a nie gorącego? Chodzi o to aby babka nie wysychała, wolno wyrastała tak jak to się działo w prodiżu. Jeżeli ciasto wstawimy do gorącego piekarnika, wierzch się zetnie, zasklepi a środek zimny i mokry gorzej wyrasta i później rozrywa, a raczej pruje ciasto na pół aby się wydostać. A to co w środku już tak nie wyrośnie, bo zwyczajnie nie ma siły. Swoje mimo że tak pilnowałam też pękło, ale tak delikatnie.
Wolne podgrzewanie dołu sprawia że ciasto zaczyna rosnąć od spodu, a dopiero później góra dostaje przysłowiowego ”kopa” od piekarnika. Może to trochę zawiłe, ale z prawami fizyki się nie dyskutuje. Do miłego 👋
Brak komentarzy